Strony

sobota, 21 października 2017

4 |Vanilla Pumpkin || The Body Shop|

Vanilla Pumpkin to limitowana linia kosmetyków od The Body Shop. Miałam przyjemność wypróbować jeden z najnowszych kosmetyków a mój wybór padł na żel pod prysznic.
Zanim przejdę do recenzji produktu, krótko przedstawię Wam tą firmę.
The Body Shop jest pierwszą firmą kosmetyczną, która wprowadziła zasady uczciwego handlu do przemysłu kosmetycznego dzięki swojemu własnemu programowi- Community Trade. Produkty, które oferują są w pełni naturalne oraz wegetariańskie i wegańskie. Zawierają starannie wyselekcjonowane i przede wszystkim unikatowe składniki z całego świata. A w dodatku opakowania, w których znajdują się kosmetyki, mogą zostać w całości poddane recyklingowi.

ŻEL POD PRYSZNIC


Tak jak wspomniałam wcześniej, z tej linii wybrałam żel pod prysznic. Przede wszystkim urzekł  mnie jesienny zapach. Oprócz aromatu dyni i madagaskarskiej wanilii, można wyczuć nutę syropu klonowego, fasolę Tonka oraz orzechy laskowe. Skóra już po pierwszym użyciu jest gładka i miękka w dotyku a wspaniały zapach utrzymuje się na długie godziny. Myślę, że to nie jedyny produkt z tej firmy jaki będę miała w posiadaniu. Jako właścicielka bardzo suchej skóry oraz miłośniczka naturalnych produktów (w tym nietestowanych na zwierzętach) uważam, że te produkty pozwolą mi cieszyć się zdrowym wyglądem oraz przyczynić się w pozytywny sposób dla środowiska.


3 |Check(ed)|

Cześć, 
Dzisiaj mam dla Was jesienny look z pewnie dobrze Wam znaną marynarką w kratę. Do tego postawiłam na czarną koszulę z wiązaniem przy dekolcie oraz zamszowe dodatki w tym samym kolorze z elementami złota. Aby cała stylizacja nie wyglądała zbyt poważnie i oficjalnie, założyłam ciemne jeansy z dziurami na kolanach oraz duże, okrągłe kolczyki pasujące do detali z torebki. 








fot. Weronika Ściślak

marynarka: Sinsay| koszula: Primark| jeansy: H&M| buty: no name| torebka: znaleziona w szafie babci| kolczyki: Sinsay